Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lutra z miasteczka wiry. Mam przejechane 8817.66 kilometrów w tym 81.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lutra.bikestats.pl
  • DST 100.32km
  • Czas 04:25
  • VAVG 22.71km/h
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niespodziewanie Rogów Sobócki,Pieszyce,Lasocin.

Sobota, 31 maja 2014 · dodano: 31.05.2014 | Komentarze 3

Niespodziewanie bo miałem pracować długo a wyszło krócej. Bo nie wiedziałem czy pośród różnych sobotnich zajęć w rodzaju koszenia trawki, znajdę czas na wyjazd. Znalazłem czas na wyjazd a trawka dalej rośnie. Niespodziewanie bo bujnął bym się z pięćdziesiąt kilometrów i wesół, w poczuciu dokonania wielkiego czynu i z jęzorem na brodzie wrócił bym do chatynki, a tym czasem...Sprawę rozstrzygnął jeden sms z pytaniem "jedziemy"? Padła odpowiedź jedziemy a wymienione miejscowości są jedynie punktami jakiejś kulinarnej ciekawostki. Rogów Sobócki przez Przełęcz Tąpadła- lody. ciacho, dobra kawa plus pogaducha. Pieszyce-lody,ciacho. Lasocin- Pstrąg pieczone ziemniaki z masłem czosnkowym. W zasadzie  nie brzmiało by najgorzej, gdybym dzisiejszy wyjazd ogłosił mianem "Podróże kulinarne" ale byłby to plagiat. A tak...Wilk syty...Owca cała. Ja jestem syty, pstrąg nieco ucierpiał. Przy tak wysoko oktanowym paliwie trzeba było kawałek przejechać więc kluczyliśmy tak, żeby na liczniku wyskoczyła setuchna. O... i  jeszcze jedno ważne zdarzenie. W drodze powrotnej, dla nas na zjeździe do Jędrzejowic, dla nich na podjeździe pod Jędrzejowice minąłem Leę i ...
I bardzo się z tego sekundowego spotkania cieszę. Jak zwykle kiedy los zrządzi taki przypadek.
Tym razem było po części kulinarnie i odrobinkę niezdrowo, ale za to jak fajnie się jechało. Dlaczego tak jest,że to, co nam smakuje uznawane jest za niezdrowe. Zresztą... Jak pisał Pioter, "Nie można się uprzeć i żyć wiecznie".
Po co więc wdawać się w takie rozważania?
Ahoj przygodo!

Route 2 628 382 - powered by www.bikemap.net





Komentarze
FENIKS
| 23:39 piątek, 6 czerwca 2014 | linkuj No super, ale jak czytam co jakaś przystań to jedzonko, oj ałć, po paru takich świetnych przejazdach wagowo ja cisnę pod setkę ;)) i proszę o wymianę roweru na trzy kołowca ;).
I jeszcze Emi się trafiła.
Super Pozdrawiam.
lea
| 05:52 poniedziałek, 2 czerwca 2014 | linkuj Dopiero Bogdan mnie uświadomił, że to Ty pozdrawiasz. Śmignąłeś tak, że zanim zdążyłam zarejestrować co się stało to już Was nie było. Szkoda, że nie udało się pogawędzić choć przez sekund pięć. Ale i tak - bardzo to miła niespodzianka!
Wycieczka piękna i bardzo smakowita :)
Serwus
Pioter50 | 03:13 poniedziałek, 2 czerwca 2014 | linkuj Jak widać, mniej pracy to więcej przyjemności i sensu życia.No i jeden sms, z jednym słowem, który potrafi zmienić szarą rzeczywistość w dzień pełen kolorów i smaków.Że trawka sobie rośnie?Wiesz ile małych stworzeń ginie podczas koszenia tymi nowoczesnymi kosiarkami?Zaniechawszy koszenia, podarowałeś im jeden dzień życia więcej :)Dystans słuszny, to i jedzenia nie można sobie żałować.Smakowicie brzmi opis tej Waszej wycieczki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa winam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]