Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lutra z miasteczka wiry. Mam przejechane 8817.66 kilometrów w tym 81.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lutra.bikestats.pl
  • DST 66.83km
  • Czas 04:11
  • VAVG 15.98km/h
  • Sprzęt Czarna Perła :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Perełki niedaleko od chatynki :)

Niedziela, 30 stycznia 2011 · dodano: 30.01.2011 | Komentarze 4

Zainspirowany pięknymi opisami zdjęć i wycieczek "Niradhary",postanowiłem dzisiejszemu wyjazdowi nadać nieco większy sens niż podróżowanie rowerem wyłącznie dla własnej przyjemności.Mimo mało zachęcającej temperatury,(w chwili wyjazdu ok. -10 stopni)wyruszyłem w drogę.Uzbrojony w aparat fotograficzny,butelkę wody mineralnej i odrobinę czekolady,postanowiłem zmierzyć się z zimnem i śliskimi lokalnymi drogami,na skraju których można odnaleźć prawdziwe perełki.
To,co udało mi się znaleźć pokonując około trzydzieści kilometrów,nie licząc drogi powrotnej,przedstawiam w kilku zdjęciach.Nie wypowiadam się na temat historii fotografowanych budowli,ani przyczyn stanu w którym się znajdują.
1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11





Komentarze
lutra
| 22:19 sobota, 19 lutego 2011 | linkuj Naprawię ten mankament tak szybko jak mi się uda.Nie radzę sobie biegle z urządzeniem,z którego ku mojej radości korzystam.To również zadanie do odrobienia :)
Dzięki :)
niradhara
| 21:37 sobota, 19 lutego 2011 | linkuj Przejrzyste powietrze, błękitne niebo - inny świat. Aż dziw, że to ten sam kraj, po którym dzisiaj jeździłam!

Bardzo spodobały mi się Twoje fotki, ale muszę przyznać, że trochę brak mi opisu. Lubię dowiadywać się wciąż czegoś nowego, a jeśli opisywane miejsca mnie zainteresują, dopisuję je do swojej listy "do odwiedzenia".

Serdecznie pozdrawiam :)

lutra
| 23:08 sobota, 5 lutego 2011 | linkuj Dzięki.z trudem udało mi się zamieścić zdjęcia.Dla mnie to czarna magia.
Myślałem,że w niedługim czasie dodam opisy,ponieważ fotografowane zameczki i dworki,są punktami wyznaczającymi trasę mojego przejazdu.To był pomysł który zaiskrzył pod wpływem doświadczonych rowerowych podróżników "Bikestatu".Zwykle błąkam się i improwizuję na żywo lub mam jeden cel do którego docieram.
Tym razem było innaczej.Wyjechałem po to,żeby pokazać budowle obok których przejeżdżamy,często ich nie zauważając.Miła rundka na wakacyjną,rodzinną wycieczkę rowerową.
grigor86
| 22:46 piątek, 4 lutego 2011 | linkuj Zdjęcia super. Same ciekawe tereny i obiekty tam zwiedziłeś. Udana wycieczka poprostu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rwowa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]