Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lutra z miasteczka wiry. Mam przejechane 8817.66 kilometrów w tym 81.20 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lutra.bikestats.pl
  • DST 46.40km
  • Czas 02:28
  • VAVG 18.81km/h
  • Sprzęt Czarna Perła :)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Modliszów Mroczna historia. Powrót 22:55

Wtorek, 5 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 8

Historia mroczna ale tylko dlatego,że w lesie o tej porze jest ciemno.
Mroczna bo gdzieś górą wiał wiatr i ciągle coś spadało. Przemieszczały się liście,gałęzie,i wszystko co tam jeszcze można znaleźć.
Przypomniałem sobie wszystkie bikestatowe opowieści o psach ich wrednych panach i odniesionych ranach.
Nie było najgorsze to,że uświadomiłem sobie ,że będę musiał przejechać obok domku w absolutnej głuszy.Najgorsze było to,że przejeżdżając tamtędy kiedyś,widziałem duże...co ja mówię...olbrzymie albo jeszcze większe psy.Te psy na pewno jeszcze urosły od tamtej pory...Pory też miałbym pełne nawet gdyby nagle szczeknął mały kundelek.
Światła w domku były wygaszone,podwórko ciemne,nic nie szczekało,nie wyło i nie ujadało.Nic za mną nie biegło.Chwilę później przestrzeń zaczęła się otwierać.Wiatr droczył się ze mną trochę i przepychał w różne strony.Później góra odpuściła i pojawiło się światło.Dojechałem do wioski, wyjąłem aparat żeby zrobić zdjęcie i...Powtórka ze świdnickiego rynku. Po ostatnim wyjeździe bateria powinna jeszcze trzymać. Nie trzymała.Wróciłem tą samą drogą ciesząc się panoramą Świdnicy.Tylko Światła na Ślęży wydawały się za nisko i za daleko.
Czas spać!
Przygodo ahoj!


Mapę zamieściłem z bikemap.Własną z wcześniejszych wyjazdów.......Coś poszło nie tak.Jutro spreparuję nową.:)


#lat=50.81601083467&lng=16.520200000001&zoom=11&maptype=ts_terrain





Komentarze
FENIKS
| 21:06 sobota, 30 marca 2013 | linkuj Wesołych Świąt. Bez wielkich piesków ;).
pioter50
| 07:53 sobota, 30 marca 2013 | linkuj Zdrowych i wesołych Świąt życzę.
lutra
| 20:44 niedziela, 24 marca 2013 | linkuj Czarna Perła przestała ten mroźny dzień bezpiecznie w "porcie",chociaż trwanie w "porcie" nie jest jej przeznaczeniem. :)))
Pomimo planów na dzisiejszy dzień,wymiękłem po wczorajszych,nieprzyjemnych objawach przeziębienia.Po pracy i dotarciu do chatynki,zaległem jak kłoda w wyrku.Kończy się rowerowe obijanie się,bo nawet pogoda nie da mi pretekstu do biwakowania wieczorami w chatynce.Kończę własne zadania w Legnicy,a to oznacza trzy godziny dojazdu mniej i o tyle czasu więcej.Ruszam zanim rzekami ruszą lody.Dzięki za doping. :)
pioter50
| 17:07 niedziela, 24 marca 2013 | linkuj Przejeżdżałem dzisiaj przez Wiry a Czarnej Perły nie widziałem w trasie...;)
lea
| 12:51 środa, 6 marca 2013 | linkuj O mamma mia, przerażająco tutaj.
Ahoj! :)
domingo
| 08:32 środa, 6 marca 2013 | linkuj Ale mroczna opowieść :) Jak z jakiegoś dreszczowca. Myślałem, że za chwilę wyjdzie zza drzewa zakrwawiona postać ...
Pozdrawiam
pioter50
| 08:11 środa, 6 marca 2013 | linkuj Na szczęście psy nie rosną przez całe życie, inaczej te starsze były by naprawdę wielkie ;).
Kawałek konkretnej trasy zrobiłeś, jak na takie warunki.Koniecznie musisz coś zmienić w podejściu do ładowania akumulatorów.To jak z pistoletem maszynowym.W przerwie walki zawsze zmieniasz magazynek na pełny, nawet jeśli w założonym zostało jeszcze kilka naboi.Ja po powrocie z trasy zawsze podładowuję wszystkie akumulatory.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ietyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]